• Pieśń wojów Bolesława Krzywoustego

    89,00 149,00 
    Pieśń wojów Krzywoustego Tekst wg zapisu z Kroniki Polskiej Galla Anonima z 1109 roku zebrany przez kronikarza na dworze księcia Bolesława III Krzywoustego (1086 _ 1138), autor słów nieznany. Utwór „Pisces salsos et foetentes apportabant alii” znany jako „Pieśń wojów Krzywoustego” zaliczany jest do najstarszych dzieł polskiego piśmiennictwa. Jest to również pierwsza polska pieśń wojenna zapisana jako kantylena (krótka pieśń epicka).  Według przekazów pieśń śpiewali wojowie księcia Bolesława, gdy podbijali grody nadbałtyckie. Współczesnym przypomniał ją i rozsławił swoim wykonaniem wybitny artysta Czesław Niemen.
  • ANGELUS SILESIUS (Anioł Ślązak, Jan Scheffler). Urodzony 25 XII 1624 we Wrocławiu, zmarł tamże 9 VII 1677 r. filozof, lekarz, poeta religijny doby baroku. Pisał utwory apologetyczne, pieśni religijne i aforyzmy o mistycznym zjednoczeniu z Bogiem. W 1653 przeszedł z protestantyzmu na katolicyzm, przyjąwszy na bierzmowaniu imię Angelus (Anioł), którym odtąd konsekwentnie się posługiwał. W Padwie, w 1648 r. otrzymał tytuł doktora medycyny i filozofii. Na dyplomie kazał sobie wypisać słowa: „syn polskiego szlachcica”. Wywarł duży wpływ na wielu poetów niemieckich, a także na filozofię Schopenhauera. Do literatury polskiej poglądy Angelusa Silesiusa jako pierwszy wprowadził A. Mickiewicz, umieszczając w VIII tomie Poezji (1836) zbiór wierszy zatytułowany Zdania i uwagi. Z dzieł Jakuba Bema, Anioła Ślązaka (A. Silesius) i Św. Martena. W późniejszych czasach uznano jego utwory za jedne z najdoskonalszych wyrażeń mistycyzmu wykraczającego poza wszelkie konwencje.
  • Hołd pruski

    59,00 
    Kalendarz upamiętniający przypadającą w 2025 roku 500 rocznicę Hołdu pruskiego. 10 kwietnia 1525 roku Albrecht Hohenzollern, książę Prus złożył w Krakowie hołd lenny królowi Rzeczypospolitej Zygmuntowi I Staremu. Na publikacji przedstawiono artystyczną wizję wydarzenia według obrazu mistrza Jana Matejki.
  • Autorem tekstu piosenki i zawołania „Darz Bór” jest leśnik, inżynier Stanisław Wyrwiński, który napisał go na Walny Zjazd Leśników Wielkopolski i Pomorza w 1920 roku. Autor kierował się chęcią integracji polskich leśników i myśliwych oraz wyeliminowania pozostałych po zaborach pozdrowień obcych naszej tradycji. Zwrot „Darz Bór” szybko przyjął się jako tradycyjna formuła wypowiadana przy powitaniu, rzadziej przy żegnaniu leśników i myśliwych, również jako forma życzeń powodzenia na polowaniu: „niech ci bór darzy, czyli niech cię obdarza, przynosi dary”. Utwór „Darz Bór” do melodii Pierwszej Brygady stał się  nieformalnym hymnem polskich leśników i myśliwych. Językoznawcy uważają, że poprawną formą leśnego zawołania jest zapis małą literą - „darzbór”, uzasadniając to gramatyczną konwencją. Jednak część środowiska leśnego i myśliwskiego (Mała Encyklopedia Leśna) wybiera pierwotną formę "Darz Bór!", użytą przez samego twórcę zawołania leśnika Stanisława Wyrwińskiego. Zwolennicy pisowni słowa "Bór" wielką literą i oddzielnie uważają, że nie jest ona przypadkowa, że w ten sposób autor podnosi las do rangi odwiecznego przyrodniczego bytu, obdarzając go respektem i godnością, jako miejsca pracy i pasji. To więcej niż zwykłe słowo – to symbol tradycji i zawodowego braterstwa, który odzwierciedla ducha całej społeczności związanej z leśnictwem i myślistwem. Stanisław Wyrwiński zmarł 28 kwietnia 1956 roku w Krakowie, spoczywa na Cmentarzu Rakowickim.
  • Reprint unikatowej XVII wiecznej  ryciny obrazującej społeczne znaczenie kredytu w działalności gospodarczej. Drzeworyt zatytułowany "Lament różnego stanu ludzi nad umarłym kredytem" przedstawia różnorodność społeczeństwa Rzeczypospolitej. Od lewej: Żyd, cyrulik, malarz, rzeźnik, muzyk, krawiec, barmanka (szynkarka), farmaceuta (aptekarz), szewc, złotnik, kupiec, Ormianin i handlarz (przekupka). Satyryczną grafikę dopełnia rymowany komentarz, którego końcowy fragment przedstawiamy poniżej. Że na ten rok nikędy kredytu nie mają Przestrzegam was nie chodźcie nigdzie bez pieniędzy Bo dla tego kredytu niejeden jest w nędzy O nieszczęsny kredycie/ coś nam to wyrządził/ Lepiej żebyś we zdrowiu upiwszy się błądził. Po karczmach po ulicach i choćbyś też zachorzał Oszukałeś nas bardzo / żebyś w piekle gorzał.
Przejdź do góry